Co podżera Ci energię?

Może czasami masz wrażenie, że niby wszystko u Ciebie dobrze, nie masz powodów do narzekań, ale jednak nie masz dostępu do swoich życiowych zasobów. Czasami po spotkaniu czy wydarzeniu czujesz się wyczerpany, zmęczony, gorzej Ci się myśli, trudno Ci stworzyć jakieś kreatywne rozwiązanie. Może też przyciągasz do siebie serię negatywnych zdarzeń lub ludzi.

Przyjrzyj się: swoim myślom, swoim działaniom i nawykom, miejscom – gdzie bywasz, ludziom – którymi się otaczasz. To wszystko ma ogromny wpływ na to, jak się sam ze sobą czujesz.

Oto wskazówki od Dalai Lamy – o co zadbać:

1. Niech otaczaj się ludźmi, którzy potrzebują cię tylko do tego, by się poskarżyć, dzielić problemami, tragicznymi historiami, lękiem i osądzają przy tobie innych. Nie bądź czyimś koszem na śmieci.

2. Płać rachunki na czas. Długi to olbrzymie obciążenie psychiczne.

3. Dotrzymuj obietnic. Jeśli nie dotrzymujesz obietnicy, pamiętaj, że zawsze możesz przeprosić, zmienić zdanie, zaproponować alternatywne rozwiązanie, albo powiedzieć „nie” jeszcze na samym początku.

4. Wyeliminuj, jeśli to możliwe, obowiązki, których nie lubisz, poświęcaj czas na to, co przynosi ci satysfakcję, co kochasz.

5. Pozwól sobie na odpoczynek, jeśli czujesz, że w tej chwili go potrzebujesz. Pozwól sobie działać, gdy przyjdzie na to czas.

6. Pozbądź się tego, co związane z przeszłością, zwłaszcza smutną i złą.

7. Traktuj swoje zdrowie jako priorytet. Twoje ciało to maszyna, wiele nie zdziałasz, gdy funkcjonuje nieprawidłowo.

8. Staw czoło toksycznym sytuacjom, w które jesteś zamieszany, począwszy od ciągłego „ratowania” znajomego czy członka rodziny z opresji, po tolerowanie negatywnych zachowań innych osób wobec ciebie.

9. Akceptuj to, że są sprawy, których zmienić nie możesz.

10. Wybaczaj. Odpuszczaj w sytuacjach, które sprawiają ci ból.

 

Sama stosuje te zasady od lat i widzę ogromną zamianę w samopoczuciu i jakości mojego życia. Nie zawsze tak było. Bardzo często byłam dla innych koszem na śmieci, ratowałam ofiary przed ich własnymi konsekwencjami wyborów, priorytetowo traktowałam innych, a nie siebie i wszyscy dookoła byli z tego bardzo zadowoleni, poświęcałam swoje zdrowie dla kolejnych projektów, robiłam rzeczy – których nie znosiłam i kosztowało mnie to dużo wysiłku.

Co było przełomem, że postanowiłam zadbać o siebie? Najczęściej powodem do refleksji są trudne zdarzenia lub kłopoty ze zdrowiem. Wtedy to zaczynasz się przyglądać temu jak żyjesz, po co robisz różne rzeczy, kto jest wokół Ciebie i jaką wartość wnosi do Twojego życia. Czy jest ciężarem, czy może dodaje Ci skrzydeł. Czasami wnioski są mało pozytywne czy budujące. Jednak warto zabrać się za porządki w swoim życiu, bo to TWOJE życie. Nikt nie wie tak dobrze, jak Ty – czego pragniesz, na co zasługujesz, a co Cię uwiera. Zadbaj o siebie.

 

Życzę Ci dobrego życia!

 

***

Nie wiesz od czego zacząć swoje porządki lub w jakim obszarze najbardziej ich potrzebujesz?   – napisz do mnie używając formularza kontaktu, lub po prostu zadzwoń do mnie.

Polub stronę na FB aby być na bieżąco: Beata Stefańska – Psycholog Biznesu

Pokaż mi, że moje treści są dla Ciebie wartościowe – udostępnij proszę ten wpis na FB lub Linkedin

Polecane artykuły

Zostaw komentarz