Niektóre osoby mają tendencje do poświęcania siebie, swoich wartości, potrzeb, a nawet modyfikują swoją osobowość – aby za wszelką cenę znaleźć, zatrzymać i uszczęśliwić swojego partnera. Potrafią się wówczas dopasować na tyle – że gdy się spotykamy na rozmowę o potencjale osobowości – mówią: nie wiem już kim jestem, tak mi zależy na związku, że nauczyłem/ nauczyłam się kompromisu i rezygnacji z siebie.
Pytanie tylko czy rezygnacja z siebie, tak mocne dopasowanie do partnera rzeczywiście pozwala na utrzymanie i rozwój relacji. Może być bowiem tak, ze codziennie zakładasz za duże lub za małe ubranie, uśmiechasz się i udajesz że wszystko jest w porządku. I o ile na początku może to być całkiem interesujące doświadczenie – to po jakimś czasie możesz czuć się wyjątkowo niekomfortowo sam ze sobą. Bo kolor nie ten i ubrania wyszły z mody, Ty potrzebujesz czegoś zupełnie innego.
Jak rozpoznać uczuciowego kameleona
Kameleon uczuciowy może na przykład:
- Rezygnować ze swojego hobby, zainteresowań czy ulubionej formy spędzania wolnego czasu
- Ucinać relacje ze znajomymi czy rodziną, których nie akceptuje partner lub gdy sam źle czuje się w ich towarzystwie
- Dopasowywać się do oczekiwań partnera, aby móc jak najlepiej wspierać realizację jego marzeń, często rezygnując ze swoich potrzeb
- Zakochiwać się w potencjale partnera – zamiast widzieć, kim naprawdę jest dziś
- Ukrywać swoje mocne strony, umiejętności i talenty licząc przy tym, że partner będzie kochał bardziej, dłużej, lepiej lub by nie czuł się zestresowany, mniej warty lub przytłoczony Twoimi kursami/ studiami/ dyplomami/ osiągnięciami
- Pozwalać na złe traktowanie (bez szacunku, miłości, uwzględniania różnic i potrzeb, itp.)
- Udawać zagubienie w różnych sytuacjach życiowych, by partner mógł się wykazywać swoją siłą, pomysłowością, zaradnością czy sprytem
- Kochać za dwoje – licząc, że partner się zmieni lub nauczy się odwzajemniać uczucia
Wśród znanych mi osób częściej obserwuję takie zachowania u tych, dla których ważna jest droga do celu, ludzie, relacje, zgoda, uczucia, emocje, porozumienie i bycie lubianym/ akceptowanym (osoby Feeling wg MBTI). Często też takim osobom towarzyszy niskie poczucie własnej wartości, brak zaufania do siebie i oczekiwanie, że to dzięki innym ludziom tylko mogą być kimś wyjątkowym, wartościowym czy pełnym.
Cena bycia uczuciowym kameleonem
Cena rezygnacji z siebie dla dobra drugiej osoby bywa wielka i to zarówno na poziomie budowania swojej wewnętrznej siły, rozumienia swojej odpowiedzialności i odwagi życia, ale też celowości życia, pewności siebie, radzenia sobie z wyzwaniami i budowania odporności psychicznej.
Bycie uczuciowym kameleonem – to rodzaj uzależnienia, które doprowadza często osobę do postawy ofiary, która nie ma wpływu na własne życie i wybory. Żyje w napięciu i oczekiwaniu na zmiany i możliwość uszczęśliwiania kogoś innego, zamiast zająć się sobą i swoim życiem. Kameleonem łatwiej jest też manipulować, bo przecież zrobi wszystko i za wszelką cenę – czasami by być kochanym, czasami dla świętego spokoju, czasami dla poczucia bezpieczeństwa…. a czasami dla, na pozór, wygodnego życia.
Jeśli chcesz wieść dobre i szczęśliwe życie – nigdy nie wolno Ci rezygnować z siebie!!!
*
Zdarza Ci się wstępować na tę drogę poświęcania siebie w związku/ relacji z innymi?
Co dzięki temu zyskujesz? Jakie ponosisz koszty?
Co musiałoby się wydarzyć w Twoim życiu – byś zaczął kochać siebie i pamiętać o tym, kim jesteś i co jest dla Ciebie ważne? Jasno i wyraźnie komunikował swoje potrzeby i stawiał granice w relacjach z innymi?
***
Polub stronę na FB aby być na bieżąco: Beata Stefańska – Psycholog Biznesu