Pochwała pracownika – dlaczego menadżerowie rzadko okazują uznanie?

pochwała pracownika

Pochwała pracownika, poza krytyczną informacją zwrotną, jest podstawowym narzędziem Managera, które pomaga utrzymać pracownikom nowe nawyki, zachęca do podejmowania nowych inicjatyw, motywuje, pozwala budować relacje z Przełożonym, jest źródłem pozytywnych emocji. Skoro więc ma takie cudowne właściwości, dlaczego tak rzadko jest stosowane?

Uznanie od szefa – czy i kiedy pracownik je otrzymuje

Na warsztatach doskonalących okazywanie uznania, zanim zaczniemy praktycznie ćwiczyć, pytam Managerów o to, czy i kiedy otrzymują pochwały i uznania, czy to dla nich ważne, jakie ma znaczenie dla ich zaangażowania i realizacji celów. Pytam też, jak chcieliby, aby takie idealne uznanie wyglądało. Oto jakie pojawiały się przykładowe odpowiedzi w takich rozmowach:

Czy otrzymuję uznanie od Szefa:

  • Mój Szef mówi, że powinnam zrobić coś wyjątkowego, żeby zasłużyć na pochwałę, bo standardowe tematy są w moim zakresie obowiązków
  • U nas jest tak, że nie masz co liczyć na pochwałę, szybciej Cię coś „obleci” bez powodu, niż ktoś zauważy, że robisz coś dobrze
  • Ciesz się, że nie dostajesz negatywnej informacji zwrotnej – to jest prawdziwe uznanie w naszym Zespole
  • Szef po szkoleniu nawet zaczął to robić, ale było to jakieś sztuczne i powiedzieliśmy mu, żeby już tego nie robił
  • Tak, ale często jest to pochwała za drobne rzeczy, na które się umówiliśmy i są przecież standardem i to mnie wcale nie motywuje
  • Szef nas chwali i robi to nawet za często. Nie ma to już wówczas takiej wartości i siły rażenia.
  • Potrafi się znaleźć i dziękuje za to dostarczam to, na co się omówiliśmy

Jak często otrzymują uznanie:

  • Podczas rozmowy rocznej – bo musimy wpisać coś w naszą korporacyjną tabelkę
  • Po szkoleniu z feedbacku robił to często, ale teraz już mu przeszło
  • Za każdym razem kiedy coś zrobię dobrze i to jest nie do zniesienia
  • Od czasu do czasu
  • W zdrowych proporcjach

W jakiej formie uznanie jest okazywane:

  • Czasami dostajemy albo butelkę wina, książkę lub voucher na kolację w restauracji
  • Krótko i na temat i dotyczy to zadania czy projektu
  • W przelocie między kuchnią i toaletą, gdy się spotykam z Szefem na korytarzu i akurat ma dobry humor, wtedy klepnie mnie po plecach i powie: „good job”
  • Szef chwali mnie za zaangażowanie i starania
  • Wzywa mnie do siebie i mówi o tym – co zrobiłem dobrze i trwa to tyle, że cały czas myślę o tym co mam do zrobienia i jak tracę czas na coś, co przecież nie zrobi za mnie roboty
  • Po prostu mówi dziękuję

Jak ważne jest dla Ciebie otrzymywanie uznania

  • Ważne, bo dzięki temu wiem, że idę w właściwym kierunku
  • Dla mnie jest kopem energetycznym, żeby mi się dalej chciało
  • Dla mnie to potwierdzenie że Szef wie co robię i jak to robię, widzi moją pracę i ją docenia
  • Ja się czuje ważny i potrzebny dla Szefa, gdy mi przekazuje pochwałę
  • Dla mnie nie ma to większego znaczenia, bo ja sam się chwalę
  • Dla mnie ważne są częste pochwały, ale ich nie dostaję – więc różnie to jest z moją motywacją
  • A ja się muszę dopominać o docenianie i zauważanie tego, co robię

Dlaczego szef nie okazuje uznania lub robi to za rzadko?

Przez 12 lat w swojej pracy konsultanta zbieram informacje o Managerach, kim są, jak pracują, czego potrzebują i jak zarządzają ludźmi. 70% z nich to osoby skoncentrowane na celach i zadaniach, z silną logiczno-matematyczno inteligencją, wysokim poziomem krytycznego spojrzenia, dbające o efektywność i produktywność, nastawione na działania i osiąganie sukcesów, szybko podejmujące decyzje, szukające rozwiązań. Są to wg modelu MBTI osoby z preferencją Thinking (opis typów osobowości wg MBTI).

Osobom z wysokimi wynikami w wymiarze Thinking (a Ci gwarantują wyniki w biznesie!) często brakuje równowagi miedzy zadaniami a ludźmi (wynik jest ważniejszy, niż pracownik), w naturalny sposób koncentrują się na tym – co nie działa i jest do poprawy. Czasami mówią, że chwalenie ludzi przewraca im w głowach, uderza im wtedy woda sodowa i przestają realizować cele – wiec nie chwalą wcale lub niezbyt często. Sami napędzają się kolejnymi sukcesami i to jest dla nich źródło motywacji. Mają tendencję do traktowania ludzi swoja miarą i skoro oni pochwał nie potrzebują, to wydaje im się, że inni też tak mają.

Mimo wielu szkoleń, nadal wielu Managerów nie wie jak chwalić i doceniać. Czasami stosują stare metody, które nie uwzględniają potrzeb pracowników lub typów osobowości (4 typy pracowników wg MBTI potrzebują zróżnicowanej formy pochwały, żeby miała ona funkcję motywującą i angażującą). Utrwalone stare modele nie znajdują zastosowania w codziennej pracy z ludźmi, ale Managerom brakuje refleksji i pomysłów na to, co zmienić w swoich dotychczasowych praktykach managerskich, aby pochwała zachęcała pracownika do kontynuowania jakiegoś działania, zachowania czy sposobu myślenia.

Pochwała pracownika potrzebuje odpowiedniego czasu i miejsca. Dla niektórych to albo konieczność zarezerwowania czasu w kalendarzu, którego ciągle brakuje albo też uważności na to, że właśnie nadeszła sytuacja, w której warto pochwalić pracownika, zastosować poznane na warsztacie nowe podejście.

Często też Manager nie rozumie swojej roli Managera lub, nawet jeśli zna swój zakres odpowiedzialności, to zapomina o tym, że to do niego należy rozwój pracowników, utrzymanie motywacji i zaangażowania, a pochwała pracownika jest jednym z podstawowych i bezkosztowych narzędzi do stosowania od zaraz.

Czasami Organizacja lub Zespół nie rozwija kultury feedbacku, więc przy braku odpowiedniego środowiska i promowania postaw i zachowań w otoczeniu, Manager nie ma motywacji do zmiany lub stosowania jakiegoś podejścia, za które sam nie otrzymuję nagród lub uwaga! – nie ponosi konsekwencji za brak stosowania.

I na koniec Managerowie chodzą na warsztaty i nawet jeśli mają na nich momenty „wow” i uznają temat za niezwykle odkrywczy, wartościowy i inspirujący,  to po powrocie do codziennego trybu pracy z ludźmi, nie wdrażają od razu tego – czego się nauczyli, nie podtrzymują nowego nawyku czy umiejętności. A to oznacza, że mimo tworzonych przez Organizację możliwości, nie dbają o siebie, swój rozwój i doskonalenie warsztatu managerskiego. Czasami łatwiej jest powiedzieć, że ludzie są niekompetentni, zdemotywowani lub mało zaangażowani, zamiast zadać sobie pytanie: co ja robię i jak często to robię – aby ludzi motywować, rozwijać w nich proaktywność, odpowiedzialność, inicjatywę czy zaangażowanie?

 

 

***

Jeśli chcesz sam nauczyć się okazywać uznanie lub zależy Ci na tym, aby cały Twój Zespół czy firma zaczęli dbać o kulturę feedbacku   – napisz do mnie używając formularza kontaktu, lub po prostu zadzwoń do mnie.

Polub stronę na FB, aby być na bieżąco: Beata Stefańska – Psycholog Biznesu

Pokaż mi, że mnie wspierasz – udostępnij proszę ten wpis na FB lub Linkedin

Polecane artykuły

Zostaw komentarz