Pierwsza piątka najbogatszych w Polsce osób w 2012 to:
- Jak Kulczyk – branże: browarnictwo, infrastruktura, motoryzacja
- Zygmunt Solorz – branże: media, telekomunikacja, finanse
- Michał Sołowow – branże: przemysł chemiczny, budownictwo
- Leszek Czarnecki – branża: finanse
- Anna i Jerzy Starakowie – branże: farmacja, przemysł spożywczy, restauracja, klub, kawiarnie
Ponieważ Ci przedsiębiorcy są na topie, ich nazwiska często łączone są różnymi opiniami – tymi chwalącymi ich dokonania ale też i krytykującymi styl prowadzenia biznesu. Warto jednak się przyjrzeć jak ich sposób myślenia i działania pomaga im w budowaniu pozycji rynkowej i konsekwentnym pomnażaniu majątków.
To, co wypełnia ich życie, to:
- analityczne i logiczne myślenie o biznesie
- skupienie na rezultatach
- głód ambitnych wyzwań
- stawianie na kompetencje współpracowników i pracowników,
trzymanie się jasnych zasad w prowadzeniu firmy - determinacja w osiąganiu celów i nawet jeśli ponoszą straty ( Kulczyk – podział majątku w wyniku rozwodu z żoną, afera Orlenu; Sołowow – załamanie rynku nieruchomości, kłopoty w eksporcie; Solorz – przegrana walka o PTC; Czarnecki – kupno banku w Rosji, wejście na rynek ukraiński; ) – idą dalej, szukają nowych możliwości
- niezależność finansowa, kontrola i odpowiedzialność za własne biznesy (niechęć do zaciągania kredytów – Starak, Czarnecki )
- odwaga w podejmowaniu decyzji
- sukcesy w doprowadzaniu spraw do końca
- planowanie działań i dbałość o ich efektywność
- prowadzenie projektów na dużą skalę
- wysokie wymagania w stosunku do siebie i innych
- wykorzystywanie okazji/ relacji/ sytuacji/ możliwości i kreowanie nowych
- otaczanie się sprawdzonymi i zaufanymi ludźmi ( szczególnie Solorz, Sołowow, Czarnecki)
- strategiczne podejście do budowania swoich imperiów
- co ciekawe – partnerki najbogatszych biznesmenów – to też osoby przedsiębiorcze, które nie są tylko żonami swoich mężów, a partnerkami w biznesie lub samodzielnymi przedsiębiorcami (Anna Starak – prowadzi restaurację Belvedere, klub i 2 kawiarnie; Grażyna Kulczyk – właścicielka Starego Browaru, hotelu ze spa w Polanicy, organizatorka wydarzeń kulturalnych i artystycznych, kolekcjonerka dzieł sztuki; Joanna Przetakiewicz – właścicielka sieci klinik stomatologicznych, restauracji i domu mody La Mania; Małgorzata Solorz – Żak – prezes Fundacji Polsat, ma tez się zajmować wkrótce ochroną dzikich zwierząt na kilkusethektarowej farmie kupionej przez męża w Afryce)
Jan Kulczyk – INTJ, Zygmunt Solorz – INTJ, Michał Sołowow – INFJ, Leszek Czarnecki – INTJ, Jerzy Starak – ENTJ
Patrząc zatem na typy osobowości najbogatszych osób biznesu pojawia się pytanie – czy jeśli nie jestem strategiem z urodzenia ( osoby S) – to czy mam szansę na taki sukces, takie pieniądze i takie perspektywy?
Masz szanse – tylko wybierzesz inną być może drogę niż osoby z preferencją Intuition, czasami będziesz potrzebował włożyć inny rodzaj pracy czy wysiłku w osiągnięcie sukcesu.
Spotykajac wielu ludzi biznesu, często zastanawiam się jak to jest możliwe, że nie mając w ogóle wizji, a czasami nawet zrozumienia szerszej strategii, zajmują swoje (wysokie) stanowiska? Inna sprawa, że nie osiągają tak spektakularnych rezultatów jak bohaterowie powyższego wpisu… Szansy osób S upatrywałbym więc w (1) wspieraniu się zaufanymi doradcami/strategami (umiejętne budowanie zespołów) oraz (2) zajmowaniu się tym w czym są najlepsi, np. Projektami krotkoterminowymi, gdzie liczy sie skuteczna realizacja „tu i teraz”. Tu nasuwa się pytanie o typ osobowości większości zarządzających funduszami Private Equity… zwłaszcza tych z sukcesami 😉 Pozdrowienia dla Autorki oraz PT czytelników!