Sytuacja konfliktu dotyczy 2 osób – Szefa i Pracownika. Osoby te współpracują ze sobą od około 1,5 roku i relacja między nimi dostarcza im nieustających wyzwań, kosztów emocjonalnych i pozornych nadziei na zmianę jakości w tej współpracy.
Zadaniem nowego Szefa jest wprowadzanie nowych rozwiązań w Zespole, optymalizacja procesów, oszczędność kosztów. Ostatnie 1,5 roku to ogrom zadań, nowych inicjatyw i pomysłów oraz nieustająca „walka z wiatrakami” w kontekście z opisywanym tu pracownikiem. Pracownik:
- Wspomina z żalem poprzedniego szefa, który był dobry – bo nie fundował zespołowi tyle zmian i nie oczekiwał tak często inicjatywy, zaangażowania i uczenia się nowych rzeczy
- Wykonuje zadania – często bez uwzględnienia szerszej perspektywy z czego wynikają różne nieporozumienia lub niedopasowanie procesów do działań innych osób w zespole
- W rozmowie ze swoim Szefem albo się nie odzywa, albo traktuje każdy feedback jako personalny atak na siebie
- Twierdzi, że po rozmowie z Szefem musi potem długo „dochodzić do siebie”, wiec unika kontaktu – jeśli tylko może
- Oczekuje od Szefa, że to on zadba o budowanie relacji i porozumienia
- Swoje błędy tłumaczy czynnikami zewnętrznymi np. przecież nie mogłam zrobić inaczej – bo z działu X nie dostarczyli mi na czas danych
- Po otrzymaniu feedbacku stara się przez chwilę stosować nowe zasady – ale ponieważ szef nie sprawdza, wraca za chwilę do starych przyzwyczajeń
- Przy nowych projektach angażuje się w nie, jednak przy braku monitoringu ze strony szefa na koniec jakiegoś okresu okazuje się ze niektóre sprawy nie mają kontynuacji
Szef ma bardzo konkretne oczekiwania w stosunku do Managera na tym stanowisku:
- Otwartość w komunikacji
- Konsekwencja w działaniu
- Rzetelność i pilnowanie przepisów, procedur, szczegółów
- Regularność w raportowaniu
- Logiczne i analityczne podejście do tematów
- Wdrażanie nowych koncepcji i modeli
- Dbanie o zespół, motywowanie, nagradzanie w oparciu o mierzalne wyniki, regularne udzielanie informacji zwrotnych
- Budowanie relacji i dobrego wizerunku w organizacji
Wydaje się więc, że Szef liczy na zachowania i postawy ze świata ESTJ. A typ pracownika to ISFP. Typ Szefa to ENTP.
Czy współpraca miedzy tymi typami jest możliwa? To zależy od kilku czynników:
- Pierwszy to czy Szef jest w stanie zmienić swoje oczekiwania, a być może zakres odpowiedzialności Managerowi – by mógł robić to co do tej pory – bez konieczności uczenia się nowych rzeczy i czy to wystarczy by takiego pracownika utrzymać.
- Czy Szef może poświęcić swój czas i energię na zbudowanie relacji, zaufania z pracownikiem i nauczyć go swoich standardów pracy
- Czy Manager ma w swoim Zespole osoby, które mogą przejąć nowe i mało lubiane zadania – by móc przestać się męczyć z nowymi wyzwaniami tak bardzo
- Czy Manager uświadomi sobie, że prezentując postawę ofiary może nie tylko coraz częściej otrzymać feedback korygujący ale też znaleźć się za jakiś czas poza organizacją
- Czy Manager znajdzie motywację do pracy nad sobą by przestać się skupiać na przeszłości, zacząć reagować na to co tu i teraz oraz brać odpowiedzialność za to, co od niego zależy
Co byś zrobił/ – ła na miejscu Szefa i Managera?