Kontrolowany autentyzm w pracy

nienawiśćPo jednym z warsztatów zamkniętych w organizacji biznesowej otrzymałam feedback od uczestniczki: „nienawidzę jej głosu”. Więc dziś kilka refleksji związanych z tą osobą, jej informacją zwrotną  i planami firmy w stosunku do niej.

Pierwsza kwestia to wytrwałość i konsekwencja, bowiem trzeba mieć tych cech w sobie wystarczająco dużo by przez 8 godzin trzymać się jednej opinii i skupiać się na tym, że czyjś głos kogoś drażni, przeszkadza, irytuje.  Ciekawe jest, że osoba ta nie zadała sobie pytania w trakcie tych warsztatów: co i dlaczego wywołuje w niej tak silną emocję  – jak nienawiść. I do czego jej potrzebuje? Jakie ma z niej korzyści i jaką cenę płaci za wzmacnianie tej emocji?

Niestety nikt z nas nie ma wpływu na to, co ta osoba czuje. To ona sama poprzez to jak myśli o sobie, innych, o otaczającym świecie wywołuje w sobie określony rodzaj emocji. R.W. Emerson powiedział kiedyś, że człowiek jest tym, o czym myśli cały dzień”. Kim zatem jest ta osoba?

Potem przyszło mi go głowy, że trzeba mieć w sobie dużo lęków, strachu i obaw, żeby nie dopuścić treści i znaczenia słyszanych słów. Osoba ta głównie skupiła się na brzmieniu głosu i być może przywołał on jakieś wspomnienia/ doświadczenia z przeszłości, z kontaktu z inną osobą. Esencją tego spotkania było obserwowanie i uczenie się od innych. Przeglądanie się w innych jak w lustrach jest ważnym elementem tych konkretnych warsztatów, bo wtedy można poznać siebie lepiej, znacznie szybciej rozstać się z wyobrażeniami na swój temat, ustalić dla siebie fundamenty mistrzostwa osobistego. Wierzę za Jungiem, że „każda rzecz która irytuje nas w innych prowadzi nas do zrozumienia nas samych”. A jeśli ten proces u kogoś się nie odbywa, każda następna osoba (pracownik, partner, klient) o podobnym głosie/ cechach zamiast korzyści przynosi tylko stres, frustrację i zatrzaśnięte drzwi niewykorzystanych możliwości. I jeśli osoba dziś nie przepracuje sobie tego, co ją ciągnie w przeszłość – to jak chce być oparciem dla siebie samej i służyć innym, wspierać ich w realizacji celów biznesowych?

Osoba ta zwróciła moją uwagę na tle całej grupy, bo często wychodziła w trakcie warsztatów. Nie była więc obecna i zaangażowana w całość procesu. Dzień wcześniej jako jedyna nie uczestniczyła też w spotkaniu o charakterze integracyjnym.W jednym z zadań wyróżniała się wysoką krytycznością w stosunku do innych, ale równocześnie sama nie wykonała tego ćwiczenia na wysokim poziomie. Perfekcjonizm (odmiana zorientowana na innych) przejawia się miedzy innymi tym, że osoba surowo ocenia innych, stawia wysokie i czasem nierealistyczne wymagania, którym inni nie mogą sprostać. Przynosi to gniew i wrogość oraz możliwość obwiniania innych za ich niedoskonałości. Co więcej perfekcjonista lubi często mieć rację, sam nie popełnia błędów i wykonuje różne zadania w sposób wyjątkowy (tak się  przynajmniej mu wydaje). Tak było też w tym przypadku. I jak to było do przewidzenia osoba na koniec zadania nie przyjęła informacji zwrotnej na temat swojego zachowania i poziomu umiejętności.

W każdym miejscu pracy obowiązuje kontrolowany autentyzm. Oznacza to mniej więcej tyle, że wypowiadając się na jakiś temat/ dzieląc się opiniami jesteśmy sobą.  W swojej szczerości opinii jednak  uwzględniamy otoczenie oraz konsekwencje tego, co i jak mówimy. Dlaczego? Słowa raz wypowiedziane mogą przylgnąć do osoby na długo i bardzo skutecznie przeszkodzić jej w awansach/ sukcesach/ budowaniu autorytetu. Jeśli ktoś po warsztatach rozwojowych w informacji zwrotnej skupia się jedynie na nienawiści do kogoś/ czego – mówi o sobie, a nie odnosi się do tego jak przeprowadzone zostały warsztaty.  Jaki wtedy wizerunek biznesowy sobie buduje?

Typ osobowości opisywanej osoby to ESTJ, z bardzo silnym nadużywaniem swojego S (skupianie się na tu i teraz, bez uwzględniania szerszej perspektywy, korzystanie z własnych doświadczeń ale nie wzbogacanie ich o inne, brak syntetycznego myślenia na bieżąco w trakcie rozwoju sytuacji, nadmierne przywiązanie do schematów, planów i znanych procedur) oraz T (silny krytycyzm, koncentrowanie się na celach bez uwzględniania potrzeb ludzi, ich wrażliwości i budowania relacji, brak empatii i sympatii do ludzi). Osoba ta w niedalekiej przyszłości ma odpowiadać  w tej firmie za rozwój ludzi.

 

Chciałbyś się doskonalić pod okiem opisywanej osoby? Miałbyś zaufanie do kompetencji i intencji takiego specjalisty?

 

Pamiętaj, że to od Ciebie zależy jakie uczucia i emocje Cię wypełniają. I na koniec krótkie podsumowanie tej historii o nienawiści :

Pewien indiański chłopiec zapytał kiedyś dziadka: Co sądzisz o sytuacji na świecie?
Dziadek odpowiedział: Czuję się tak, jakby w moim sercu toczyły walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój.
Który zwycięży? – chciał wiedzieć chłopiec.
Ten, którego karmię – odrzekł na to dziadek.

Autor nieznany

Definicja nienawiści

 

 

Polecane artykuły

Zostaw komentarz