Pracownika na wychowanie oddam …

W USA, Wielkiej Brytanii, Francji czy Szwajcarii nadal wysyła się dziecko do dobrej szkoły z internatem, gdzie nauczyciele uczą swoich podopiecznych życia zgodnie z wartościami, dzielą się swoim doświadczeniem, sprawują opiekę nad uczniami, służą radą i wsparciem, pokazują świat, inspirują, oprócz wiedzy, dostarczają też form zabawy i rozrywki.

Po kilku latach, gdy taki uczeń wraca do życia, jest w pełni ukształtowany, wychowany i mądry na tyle – by nie tylko radzić sobie z wyzwaniami życia, ale też często być kimś wyjątkowym np w rodzinnych firmach, zajmować znaczącą pozycję społeczną czy ruszać po prostu na podbój świata. A czy w korporacji by się to sprawdziło?

Na jednym ze spotkań biznesowych, zostałam zapytana przez Szefów, czy w związku z jednym pracowników, który ich zdaniem ma sporo tematów do przerobienia  – ktoś nie mógłby za nich zająć taką osobą. Jako główny argument podali konieczność poświęcania zbyt dużej uwagi owemu pracownikowi, a jak stwierdzili nie mają na to czasu i męczą ich te całe działania rozwojowe opisywane w książkach.

Czemu by nie zrobić SZKOŁY IDEALNYCH PRACOWNIKÓW, gdzie wychowuje się pracownika zgodnie z wytycznymi zarządu, a po jakimś czasie taką „gotową formę”  odstawia się kurierem pod wskazany adres?

Dlaczego pracownik potrzebuje szkoły

Pracownik, którego temat dotyczyła rozmowa – to ekspert o konkretnej i unikalnej wiedzy merytorycznej ale liczą się też dla niego relacje, lojalność, możliwość uczenia się w praktyce i podczas obserwacji w działaniu „mistrzów”, możliwość częstego kontaktu ze swoimi szefami, pochwały, wzmacniania jego poczucia ważności, spokojny rozwój zgodnie z ustaleniami, jasnymi planami i oczekiwaniami, dobra atmosfera w pracy, poszanowanie dla jego wartości i stylu pracy. Komunikuje swoim przełożonym swoje potrzeby i uczucia, zadaje trudne pytania o samopoczucie, dzieli się swoimi osobistymi doświadczeniami, dba o kolegów.

Oczekiwania Przełożonych

Szefowie stawiają na cele, skuteczność, samodzielność, dostarczanie wyników. Brakuje w ich zespole dbania o rozwój ludzi, relacje z nimi, okazywania ważności ludziom, poza finansowego systemu motywacyjnego, dbania o szacunek i porozumienie w zespole. Sami też niestety nie są wzorem dobrych praktyk biznesowych, którzy są autorytetami i liderami pociągającymi za sobą ludzi. Mają nawyki specjalistów, którzy samodzielnie wykonują zadania (bo nikt tak dobrze ich poza nimi nie wykona) i brak umiejętności rozpoznawania priorytetów (micro zarządzanie). Wszystko planują do tego stopnia,  że nie wiadomo czy jeszcze pamiętają, co to jest spontaniczność i  luz w pracy. Ponieważ lubią mieć rację – to inne punkty widzenia są dobrym powodem do konfliktów i nieporozumień w zespole. Chcieliby mieć pracowników z podobnym do nich widzeniem świata, podejściem do zadań,  energią, zainteresowaniami, poziomem odpowiedzialności i zaangażowania, i stylem pracy.

Więc jeśli kiedyś powstanie taka „szkoła kształtowania pracowników na wymiar” – to opisywany pracownik na pewno tam trafi i może nawet ukończy ją z wyróżnieniem. Pytanie tylko: czy po tym turnusie zechce wrócić do tej organizacji i do tych szefów. W końcu człowiek jest w stanie nauczyć się prawie wszystkiego, jeśli to dla niego ważne i użyteczne. Tylko na ile trzeba zmieniać swoja osobowość, by dopasować się do firmy, w której się pracuje?

Opisywana sytuacja pokazuje, że różnice potencjału istniały, istnieją i istnieć będą, ale nie każdy potrafi z tych różnic robić użytek, budować na nich siłę swojego Zespołu czy całego Biznesu …

Jeśli więc jesteś Szefem/ Managerem/ Liderem pamiętaj, że ludzie szukają dla siebie miejsca w renomowanym środowisku (chcą pracować dla liczącej się marki), ale najczęściej odchodzą od swoich szefów, którzy nie pozwalają im szybować wysoko, realizować swoich celów i ambicji, używać swojego potencjału i rozwijać się w przyjaznym otoczeniu.

Niech praca z Tobą będzie jak uczestniczenie w prywatnej szkole, gdzie inspiracja, trening, doradztwo, mentoring, szkolenie, feedback, motywacja  – będą naturalnymi i codziennymi formami Twojej pracy z ludźmi.

Pracownicy, którym ofiarujesz swój czas, energię, doświadczenie i pokażesz im – że są dla Ciebie ważni, docenisz ich i zejdziesz do ich poziomu potrzeb – odwdzięczą Ci się zaangażowaniem, realizacją celów, postawami zgodnymi z wartościami i rozwijaniem Twojego biznesu.

BĄDŹ SZEFEM, DLA KTÓREGO SAM CHCIAŁBYŚ PRACOWAĆ!

 

 

***

Jeśli potrzebujesz wsparcia w zarządzaniu zespołem lub rozwoju pracowników – napisz do mnie używając formularza kontaktu, lub po prostu zadzwoń do mnie

Polub stronę na FB, aby być na bieżąco: Beata Stefańska – Psycholog Biznesu

Pokaż mi, że mnie wspierasz – udostępnij proszę ten wpis na FB lub Linkedin

 

 

 

Polecane artykuły

Zostaw komentarz