Czasami nie mamy wyboru z kim się kontaktujemy – bo umowa podpisana w firmą nie reguluje od razu, kto potem będzie osobą kontaktową przy takiej współpracy. Dziś więc o osobie, przy której mam interesujący trening cierpliwości i tolerancji. Pan jest konsultantem firmy i jego zadaniem jest pierwszy kontakt z klientami, umawianie spotkań z osobami zainteresowanymi ofertą firmy i merytorycznym osobami, które potem mogą już przygotować konkretną ofertę. Pan jest przywiązany do jednego sposobu myślenia o sprzedaży, który wypracował sobie ileś lat temu, uznaje tylko osoby które zajmują wysokie stanowiska lub…