Rozmawiałam ze znajomą o swoich rozterkach przy współpracy z jedną osobą. Kontakt ten przy spotkaniach kawiarnianych pełen był obietnic i nadziei na konkretne efekty, a w praktyce okazał się pasmem nieustających zaskoczeń i rozczarowań. Już po pierwszym opisie faktów jakie miały miejsce w tej relacji, znajoma roześmiała się serdecznie i stwierdziła: „aaaa, ona jest z tego znana, nie wiedziałaś?” Zadałam od razu pytanie z czego jeszcze jest znana – co może mnie ominęło, a być może mnie czekać w tej współpracy. Okazało się jednak w rozmowie, że owa osoba zdążyła…