Od początku kampanii wyborczej kandydatowi na Prezydenta USA p. Mitt’owi Romney’owi „wiatr wieje w oczy”. I o ile ma na swoim koncie sukcesy managerskie, które podkreśla mocno przy każdej okazji (organizował olimpiadę Salt Lake City, był gubernatorem, stał na czele firmy inwestycyjnej Bain Capital w Bostonie), to wydaje się, że jego ogłada polityczna wymaga jeszcze wielu szlifów. Chciałoby się nawet powiedzieć, że trudno uwierzyć, że osoba która ma aspiracje być jedną z najważniejszych przywódców politycznych świata jest autorem tak wielu gaf i pomyłek. Zaproponował ostatnio, żeby w samolotach otwierały się…