Udało się kontra zapracowałem

W rozmowie z jednym z Klientów pojawiła się kwestia filozofii w osiąganiu celów i sukcesów. Klient mimo, że wykonywał bardzo konkretne działania i osiągał sukcesy, nie wierzył jednak w siebie i ciągle mówił i myślał o sobie, że wiele rezultatów mu się jakoś po prostu udawało w ciągu wielu lat osiągać. Brzmiało to jakby cały czas towarzyszył mu przypadek, jakieś dziwne okoliczności, które stały za sukcesami ale których sobie nie przypisywał. Tym samym nie wzmacniał siebie, nie doceniał swoich wysiłków, ale też nie powtarzał w sposób świadomy skutecznych metod i sposobów.

Ponieważ jesteśmy w trakcie mistrzostw – to przykłady obecnych olimpijczyków są jak znalazł, by lepiej zrozumieć różnicę miedzy „udało mi się” a „zapracowałem” na sukces.

Podałam Klientowi 3 nazwiska: Justyna Kowalczyk, Kamil Stoch, Piotr Żyła. Zapytałam, jakie Jego zdaniem są strategie tych osób i do której z nich jest Mu najbliżej. Obejrzeliśmy różne wywiady, które te osoby udzieliły mediom ale też interesujące były wypowiedzi osób trzecich, które znały te osoby dużo wcześniej niż zaczęli być znani i rozpoznawani.

Polecane artykuły

Zostaw komentarz