Ich związek jest w dużej mierze oparty na podobieństwach. Łączy ich podobna energia życiowa, jakość relacji jakie budują ze swoim otoczeniem, swego rodzaju surowość w kontaktach z innymi, nastawienie na wyzwania, wysokie ambicje zawodowe, opieranie się na logicznych przesłankach w podejmowaniu decyzji, wysoka krytyczność, bezkompromisowość w osiąganiu celów, planowanie działań, odpowiedzialność, sposób spędzania wolnego czasu. Jedynie co ich różni w ich typach osobowości to, że On jest typem Stratega, a Ona typem Realizatora. Wydaje się więc, że to idealna para, dla której pewne sprawy, standardy są jednakowe i oczywiste.
On – typ osobowości INTJ
Leszek Czarnecki – przedsiębiorca, biznesmen, autor 2 książek, doktor ekonomii, posiadacz tytułu: „Business Leader of the Year 2011”, twórca fundacji wspierającej rozwój dzieci i młodzież, a ostatnio pomysłodawca i założyciel katedry na uniwersytecie w Oxfordzie.
W wywiadzie udzielonym dla miesięcznika Businessman kilka miesięcy temu przez Pana Leszka Czarneckiego można było wyczytać, że:
- Jest indywidualistą
- Chroni swoją prywatność i oprócz oficjalnych wywiadów, książki czy wyników swojej pracy – niewiele można się o Nim dowiedzieć (zamiast wykorzystywania mediów do promocji siebie – robi po prostu swoje, realizuje swoje wizje i pomysły)
- W biznesie szuka nowych możliwości, nisz. Nudzi Mu się – gdy zbuduje biznes, rozwinie go i nie ma dla niego już nic do zrobienia w danym obszarze – sprzedaję i przekierowuje swoja uwagę na inny obszar. Lubi przy tym rzucać się na głęboką wodę
- Ma skłonność do ryzyka
- W biznesie wg. Niego nie miejsca na sentymenty
- Przywiązany jest do pomysłów. Uważa, że „każdy w firmie ma prawo do własnego zdania, pod warunkiem że jest zgodne z moim”
- Wierzy, że managerem trzeba się urodzić
- Ważne jest dla Niego doskonalenie, odbył dziesiątki kursów, ma doktorat z ekonomii
- Pasjonuje Go: nurkowanie, zarabianie pieniędzy (ma ambicje bicia rekordów – chyba w każdym ważnym dla Niego obszarze
- Uważa, że po przekroczeniu pewnego poziomu „pieniądze są w zasadzie tylko miernikiem jakości zarządzania biznesem”
- Posługuje się logiczną strategią i konsekwencja w działaniach
- Ma tez na swoim koncie nieudane projekty: kupno banku w Rosji, wejście na rynek ukraiński z czego wyciąga wniosku, traktuje te doświadczenia jak lekcje i idzie dalej (robi swoje)
- Nie korzysta z kredytów bankowych – bo jak twierdz „oduczają szacunku do pieniądza”, lubi być niezależny
- Na blogu biograficznym zacytowano Jego wypowiedź, że: „Zamiast zastanawiać się długo nad tym, czy jakiś duży projekt odniesie sukces, lepiej uruchomić dziesięć za mniejsze pieniądze. Według rachunku prawdopodobieństwa, któryś się uda”
- Idea katedry na Oxfordzie pokazuje też, że lubi dużą skalę i działania, które mają szersze znaczenie i zapisują Jego nazwisko na kartach historii
Ona – typ osobowości ISTJ
Jolanta Pieńkowska – dziennikarka, stewardessa, asystentka ambasadora, właścicielka agencji reklamowej, z zawodu aktorka.
W jednym z wywiadów mówiła o swoim pomyśle na swój autorski program Druga strona medalu, że:
- „gość którego zapraszam musi mnie interesować, musi być dla mnie wyzwaniem”
- „mam takie wrażenie, że jak się widzi emocje tych ludzi, którzy siadają na przeciwko mnie, to jest naprawdę zawsze szczera i bardzo intymna rozmowa”
- w rozmowie z bohaterem programu: „najtrudniejsze jest to by wydobyć coś, czego być może gość nie chce powiedzieć i zrobić to w taki sposób, żeby nie miał poczucia, że wchodzę z butami w jego życie, że go ranię…”
Zapytana o współprace z nowym partnerem przy prowadzeniu porannego programu w Dzień dobry TVN powiedziała: „Nowym, nie nowym. Pracowałam w radiowej Trójce, Robert Kantereit też, więc się o siebie ocieraliśmy. Nie przyjaźnimy się, nie kolegujemy, ale się znamy, mamy ten sam rodzaj energii, więc jest bardzo fajnie”
Media kierują się trochę innymi zasadami niż biznes, w którym mąż Pani Pieńkowskiej odnosi sukcesy. Szczególnie w TV liczy się sympatia i akceptacja widza, który zapewnia kanałowi wyniki oglądalności. Pani Pieńkowska – to jedna z niewielu prezenterek telewizyjnych, która wzbudza skrajne emocje i dyskusje na forach internetowych. Są one w kontraście do tego, co sama myśli i mówi o sobie. Poniższe komentarze pochodzą z różnych stron internetowych, gdzie widzowie pozostawili swoje opinie po obejrzeniu na wizji Pani Pieńkowskiej:
- Nie umie zażartować. Jest sztywna
- Wie lepiej wszystko od swoich rozmówców i w ogóle zachowuje si jak była by najmądrzejsza
- Wygląda świetnie, ale cóż z tego, kiedy brak jej tego poczucia humoru
- Jest niemiła dla gości
- Zaproszeni goście jąkają się, bo ona non stop się wtrąca, nawet jej prowadzący z nią partner ten program robi czasami wrażenie przerażonego jej zachowaniem
- Super inteligentna babka z klasa
- Pani Jolanta jest zbyt pretensjonalna, wchodzi w słowo i nie pozwala się swobodnie wypowiedzieć swojemu koledze z branży. Mam na myśli Pana Roberta. Ma zbyt wyniosły sposób bycia, co sprawia, ze oglądając „Dzień dobry TVN”, mam ochotę wyłączyć telewizor. Ten sztuczny uśmiech , masakra. taki sympatyczny Robert powinien prowadzić program z kimś sobie godnym.
- Nie ma drugiej tak odpychającej prezenterki w tv jak Pieńkowska.
- Pełen profesjonalizm jako osoba prowadząca , naprawdę świetne i ciekawe ( o programie Druga strona medalu)
- Wiem, że nie mam prawa nikogo oceniać lecz poziom w jaki p. Jolanta Pieńkowska przeprowadza wywiady jest poniżej dopuszczalnej normy! dla mnie osobiście na takim poziomie można przeprowadzać wywiady polityczne, a nie personalne. oglądam wywiady tylko sporadycznie, są chłodne, brak w nich człowieka w pytaniach. Czasem mam wrażenie że są przeprowadzane przez zaprogramowanego robota!
- Oglądałam program i muszę powiedzieć że jestem sfrustrowana zastanawiam się jak można prowadzić program z Kimś tak nie emocjonalnie, z kimś kto mówi o swoim życiu a osoba zadająca pytania robi to bez wyrazu. Rozumiem że program i wywiad kręcony jest kilka razy, są duble itp ale zadawanie tendencyjnych pytań i oczekiwanie na z góry założoną odpowiedź naprawdę nie jest dobre. Chcąc tworzyć taki materiał należy mieć w sobie odrobinę empatii a nie wystudiowanego wyrazu
- Pomysł programu, niezły, goście ciekawi ale sposób prowadzenia rozmów z gośćmi jest fatalny, aż nie można słuchać tego co mówi Pani Pieńkowska, kto jej pisze pytania dla gości- niech słucha co mówią, a nie leci z kartki. MASAKRA !!!
- To dobry, inteligentnie prowadzony program (o programie Druga strona medalu)
Jest ambitna, stara się być zawsze perfekcyjnie przygotowana i kontrolująca założony plan działania, interesuje się wybranymi tematami, czasami przy prowadzeniu programów zdarzają się jej lapsusy w komunikacji, które na pewno nie pomagają w zdobyciu sympatii widzów i budowaniu wizerunku. W jednym z programów stwierdziła, że „100 tys. To nie wydatek”, w innym pytała o to, czy: „A drożdże można jeszcze kupić bez problemu?”, w wywiadzie z Panią Szczypińską zadała pytanie „jak to możliwe, że ona jako pielęgniarka, nie wiedziała, że ma nowotwora”. Przykłady te mogą świadczyć o tym, że żyje w otoczeniu które pozwala się jej skupiać na własnej perspektywie, a która nie zawsze robi miejsce dla innych (z uwzględnieniem potrzeb, standardów, stylu życia czy podejścia)
Podobieństwa w związku wynikające z typów osobowości mogą pomóc partnerom się spotkać, zrozumieć, stworzyć bardzo spójną i satysfakcjonującą relację. Jednocześnie podobne cechy osobowości mogą zapewnić inne rezultaty w kreowaniu swojego wizerunku publicznego. Zależy to od stopnia wykorzystywania swojego potencjału i miejsca w którym osoba funkcjonuje zawodowo.
To co jest zaletą w biznesie – stanowczość, nieustępliwość, nastawienie na cel, bezwzględność i bezkompromisowość, silna kontrola otoczenia, krytyczność – może być skutecznym elementem odciągającym widza od programu telewizyjnego.
Zdjęcie pochodzi z serwisu starnews.pl
takich rzeczy nie wiedziałam ale widać po nich że są dobraną parą. poza tym radzą sobie świetnie w biznesie a także poza nim dzięki fundacji pp.Czarneckich, którą założyli by pomagać innym.