Przeciętny Manager

Gdy prowadzę warsztaty dla Managerów zwracam uwagę jak o sobie myślą, gdzie leży ich poprzeczka do przekraczania której dążą, ile są w stanie dać z siebie – by odnosić sukcesy w życiu w i pracy.

Pojawiają się perełki – tacy, których się pamięta, bo wyróżniają się na tle grupy, wiedza czego chcą, zależy im na sobie, dbają o siebie i inwestują w swój rozwój, są otwarci na nowe narzędzia, sposoby myślenia czy działania. Są też tacy, którzy uważają się za wspaniałych Managerów, ale nie idą za tym postawy i zachowania ani też umiejętności w zarządzaniu ludźmi, budowaniu zespołów czy realizacji celów biznesowych. Są też tacy, którzy ukrywają się za przeciętnością, w żaden sposób nie zaznaczają swojej obecności w grupie. A gdy po jakimś czasie, ktoś pyta mnie o takiego Managera – trudno mi często sobie go czy ją przypomnieć.

Warto pamiętać, że warsztaty to też okazja do budowania swojego autorytetu, podzielenia się wiedza i doświadczeniem wniesienia wartości do życia innych ludzi, dania czegoś od siebie innym.  Takich osób jednak jest jak na lekarstwo. Nadal spora cześć to niestety przeciętni Managerowie, którym zależy by przetrwać, nie wychylać się, nie przepracować, a po warsztatach wrócić do swoich starych nawyków.

Tak oto jak manager z branży telekomunikacyjnej David Lewis pisze o osobach przeciętnych:

  • „Przeciętny” to ktoś, za kogo uważa się nieudacznik, gdy przyjaciele pytają go, dlaczego nie odnosi więcej sukcesów.
  • „Przeciętny” jest na szczycie dna, jest najlepszy wśród najgorszych, jest dnem szczytu, jest najgorszy wśród najlepszych. Którym z nich jesteś?
  • „Przeciętny” oznacza nijaki, mierny, nieznaczący, taki sobie, zero.
  • „Przeciętność” to wykręt osoby leniwej, której brakuje odwagi, by coś zrobić w życiu, osoby, która żyje, tak jak jej wyjdzie.
  • „Przeciętność” to bezcelowe zajmowanie miejsca; to tak jakby wsiąść do pociągu życia, ale nigdy nie zapłacić za bilet, nie przynieść żadnego zwrotu z inwestycji, którą poczynił w nas Bóg.
  • „Przeciętność” to przeżywanie życia wraz z upływem czasu, a nie wykorzystywanie czasu, który otrzymaliśmy w życiu, to zabijanie czasu, a nie wykorzystywanie go do końca.
  • „Przeciętność” to popadnięcie w zapomnienie z chwilą zakończenia życia. Ludzie sukcesu zostają zapamiętani z powodu swoich dokonań, nieudacznicy zostają zapamiętani, bo próbowali, a „przeciętni” są milczącą większością, są po prostu zapomniani.

 

Manager ma zawsze wybór, do której grupy chce należeć. To też odpowiedzialność za to, jak Manager potrzebuje myśleć i co robić, ale też jakie skutki takich wyborów przyjdzie mu/ jej konsumować.

Jaka jest Twoja kategoria?

***

Jeśli chcesz nauczyć się wyróżniać na tle innych?  – napisz do mnie używając formularza kontaktu, lub po prostu zadzwoń do mnie.

Polub stronę na FB aby być na bieżąco: Beata Stefańska – Psycholog Biznesu

Pokaż mi, że moje treści są dla Ciebie wartościowe – udostępnij proszę ten wpis na FB lub Linkedin

Polecane artykuły

Zostaw komentarz