Obecnie, gdy zmiana jest jedyną stałą, niektóre organizacje i Managerowie wciąż żyją przeszłością, broniąc tego, co kiedyś działało, zamiast adaptować się do nowych realiów.
Syndrom Małża, opisany dawno temu przez Manfreda Kets de Vriesa to obecnie jedno z niebezpiecznych zjawisk w biznesie. Czym jest ten syndrom, jak objawia się w postawach Managerów, dlaczego stanowi zagrożenie i jakie przykłady z rynku potwierdzają, że ignorowanie elastyczności może prowadzić do upadku – dziś w artykule.
Czym jest Syndrom Małża
Syndrom Małża w kontekście przywództwa odnosi się do mentalności, która trzyma się przestarzałych przekonań, decyzji i strategii, nie dostrzegając konieczności adaptacji do nowych warunków rynkowych. Nazwa pochodzi od zachowań małża, który zamyka się w swojej muszli, nie wychodząc z niej ani na krok, bo jest zbyt przerażony, by stawić czoła nieznanemu.
Dla Managerów – oznacza to przywiązanie do starych metod zarządzania, produktów czy strategii, które w przeszłości mogły przynosić zysk, ale dziś stały się nieaktualne. Takie podejście może prowadzić do ślepego trzymania się przestarzałych rozwiązań, zaniedbywania innowacji i ignorowania zmieniających się oczekiwań klientów.
Jak objawia się Syndrom Małża
- Opór przed innowacjami. Managerowie dotknięci Syndromem Małża często reagują oporem na wszelkie próby wprowadzenia zmian. Zamiast przyjąć nową strategię, wolą trzymać się sprawdzonych metod, nawet jeśli te już nie działają.
Przykład wypowiedzi:
- „To, co robiliśmy do tej pory, było skuteczne. Zmiany w tym momencie mogą tylko zaszkodzić.”
- „To jest nasze tradycyjne podejście, nie widzę potrzeby, żeby je zmieniać.”
- Zamykanie się na nowe perspektywy
Zamiast otwierać się na propozycje innowacji, eksperymentów czy wprowadzenia nowych technologii, Managerowie z Syndromem Małża ignorują je, skupiając się na tym, co już znają.
Przykład wypowiedzi:
- „Mamy już sprawdzony zespół, nie potrzebujemy nowych pomysłów.”
- „Nasze rozwiązanie jest wystarczająco dobre, po co szukać nowego?”
- Strach przed ryzykiem
Managerowie z tym syndromem unikają ryzykownych decyzji, trzymając się utartych ścieżek, nawet jeśli te już nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Decyzje, które mogłyby otworzyć nowe możliwości, są odsuwane na bok z obawy przed porażką.
Przykład wypowiedzi:
- „Nie możemy ryzykować zmiany czegoś, co działa, chociaż może nie przynosić już takich wyników jak kiedyś.”
- „Nie jesteśmy gotowi na takie ryzyko, lepiej trzymać się tego, co znamy.”
Dlaczego Syndrom Małża jest niebezpieczny
Syndrom Małża jest niebezpieczny, ponieważ prowadzi do stagnacji i braku rozwoju. Przy dynamicznych zmianach i szybkim postępie technologicznym, każda firma, która nie reaguje na zmieniające się warunki rynkowe, zostaje w tyle. Managerowie, którzy nie potrafią dostosować swoich firm do nowych realiów, ryzykują utratę konkurencyjności, a w dłuższym czasie – nawet utratę miejsca na rynku.
Przykłady firm, Które zatrzymały się w czasie
- Kodak. Firma, która w latach 80. była gigantem rynku fotograficznego, w latach 2000-tych nie potrafiła adaptować się do cyfrowej rewolucji, mimo że była jednym z pionierów w tej dziedzinie. Kodak trzymał się swojej analogowej technologii, a kiedy cyfryzacja stała się dominującym trendem, było już za późno. Rywale, tacy jak Canon czy Nikon, wykorzystali tę lukę, a Kodak – mimo ogromnych zasobów – w końcu ogłosił bankructwo.
- Blockbuster. Blockbuster był jednym z liderów wypożyczalni filmów, ale nie potrafił dostosować swojego modelu biznesowego do rewolucji streamingowej, którą zapoczątkował Netflix. Zamiast wprowadzić usługi online, trzymał się tradycyjnego modelu wypożyczalni. Gdy konkurencja dostosowała się do nowych oczekiwań rynku, Blockbuster stał się reliktem przeszłości.
- Nokia. Nokia, przez wiele lat dominująca firma na rynku telefonów komórkowych, stała się przykładem gigantycznego niepowodzenia związane z brakiem elastyczności w przyjmowaniu nowych technologii. Kiedy rynek zaczynał przechodzić na smartfony, Nokia wciąż obstawała przy swojej dominacji na rynku klasycznych telefonów komórkowych. Firma nie dostrzegła potencjału w systemach operacyjnych, takich jak iOS i Android, co doprowadziło ją do stopniowego upadku. Gdy Nokia w końcu podjęła próbę adaptacji, było już za późno, a rywalizujące z nią Apple i Samsung przejęły rynek, pozostawiając ją na marginesie.
Te przykłady doskonale ilustrują, jak niebezpieczne dla firm może być trzymanie się przestarzałych modeli biznesowych, ignorowanie innowacji i zamykanie się na zmiany. Dla Managerów to ważna lekcja: stagnacja w myśleniu i działaniu – to droga donikąd.
Jak unikać Syndromu Małża w biznesie
Aby uniknąć pułapki Syndromu Małża, Managerowie potrzebują:
- Wprowadzać kulturę innowacji w firmie, zachęcając do eksperymentowania i testowania nowych pomysłów – ale też być sami przykładem innowacyjnego myślenia i działania.
- Badać potrzeby rynku i reagować na zmiany, i nie tylko się dopasowywać do zmian – ale kreować, zamiast trzymać się utartych schematów.
- Wspierać rozwój pracowników i ich otwartość na zmiany, by wszyscy czuli się zaangażowani w proces innowacji i ćwiczyli swoje myślenie o zmianie – że to nie straszny diabeł, którego trzeba się obawiać lub z nim walczyć, a norma – w której warto umieć się odnajdywać.
Syndrom Małża – to mentalność, która trzyma organizacje w przeszłości i uniemożliwia im adaptację do nowych realiów. Dla Managerów, którzy pragną być skutecznymi liderami, najważniejsze jest bycie elastycznym, otwartym na zmiany i gotowym na podejmowanie ryzyka. Tylko wtedy Organizacje mogą utrzymać swoją pozycję na rynku, rozwijać się i odnosić sukcesy. To samo dotyczy Zespołów – które chcą zagwarantować sobie pozycję w firmę i utrzymanie miejsc pracy.
masz pytania do posta? napisz – odpowiem na nie w mailu lub w kolejnym wpisie
podziel się postem w SC, aby inni dzięki Tobie też mogli się rozwijać!
jesteś Managerem i potrzebujesz wsparcia w rozwoju siebie lub Zespołu?
zadzwoń i porozmawiajmy o Twoim wyzwaniu
napisz do mnie z użyciem formularza kontaktu