Niektórzy szefowie swoich pracowników mają szczęścia zapadać w ich pamięci ze względu na pozytywne cechy charakterystyczne, postawy, zachowania, talenty, atuty, sukcesy, spektakularne osiągnięcia, ale czasami też „przegięcia”. Oto kilka przykładów na to, z czego można słynąć w biznesie:
Golfiarz – typ ISFP – Prezes firmy. Albo wybiera się na pole golfowe, albo na nim jest, albo właśnie z niego wraca. Oczywiście za te atrakcje płaci korporacja. Jeśli chodzi i sukcesy zawodowe – to firma działa na zasadzie siły rozpędu i ludzi, którzy zostali i lojalnie wykonują swoje zadania bo ciężko jest na rynku z pracą.
Manipulator – typ ESFP – Właściciel firmy. Wykorzystuje swoich pracowników. Zatrudnia młode osoby i korzysta z ich zaangażowania, obiecuje złote góry, jednak gdy przychodzi do płacenia pensji/ premii – zawsze staje coś na przeszkodzie. Osoby, które mają czelność odchodzić z jego firmy obwinia za wszystkie nieszczęścia świata, zbiera na nie „haki” i głośno informuje osoby postronne o swoim poświęceniu i wsparciu jakiego im udzielił. Kobiety w ciąży wyrzuca z pracy – byle tylko nie były dla niebo obciążeniem. Niektóre z jego działań manipulacyjnych kończą się w sądzie i koniecznością wypłacenia odszkodowań. Mimo wielu kontrowersji i skandali na jego piękne słówka dają się nabierać kolejne osoby i firma dalej z powodzeniem działa na rynku.
„Rozrywkowy wędkarz” – typ ESTP – Prezes. Słynie z wielu mało biznesowych zachowań i stąd jak pada jego imię i nazwisko – odpowiedź jest wieloznaczna w stylu „no cóż”. Co chwilę za korporacyjne fundusze łowi ryby w dalekich krajach ze swoimi kolegami. Konsumuje tylko na koszt firmy – najczęściej w sushi barach. Na wyjazdach zagranicznych odwiedza domy publiczne i miejsca z bogatą ofertą rozrywkową – wszystko oczywiście na FA.
Histeryczka – typ ENFP – Dyrektor. Reaguje tak emocjonalnie w miejscu pracy – że nigdy nie wiadomo, czego można się po niej spodziewać. Żadne logiczne argumenty mogą nie wystarczyć by ją przekonać do konkretnych działań – bo liczy się najbardziej to kogo lubi i kto przynosi jej dobre wieści. Otwarcie dzieli się swoimi problemami z życia i przemyśleniami – co paraliżuje dużą część zespołu, który nie wie jak zareagować by nie podkręcić tego koła emocji i frustracji.
Ekonom – typ ISTJ – Prezes. Sprawdza każdy wydatek, tabelkę i każdy dokument firmowy osobiście. Nie rozumie nowoczesnego świata, działań marketingowych i PR’owych. Zatrudnia ludzi tylko takich, którzy są w stanie wytrzymać ten poziom kontroli i trzymania się procedur. Skupia się na szczegółach tracąc szersze spojrzenie na biznes, ludzi i efektywność podejmowanych działań. Ludzie są dla niego tylko narzędziem osiągania celów.
Budowniczy – typ ENTJ – Dyrektor. Szuka nowych możliwości, ambitny, ciągle przygotowuje nowe strategie, plany i rozwiązania. Jest filarem firmy i Jego zasługą jest zwiększanie corocznych przychodów.
Królowiec – typ ESTJ – Dyrektor Zarządzający. Wielkie ego, wielkie aspiracje i metody buldożera w zarządzaniu zespołem. Krytyczność, ocenianie, ironizowanie, uderzenie w poczucie wartości swoich pracowników, krzyki, tygodnie ciszy i ostracyzmu – to podstawowe narzędzia wywierania wpływu tej osoby. Jej władza jest absolutna. Gdyby to było możliwe, zsyłała by niepokornych pracowników na Sybir lub np. „zakuwała w dyby”.
Miły facet – typ ISFJ – Dyrektor. Bardzo relacyjny i dbający o kontakty z ludźmi w firmie. Wiernie służy korporacji, stara się nie wychodzić przed szereg, zawsze wspiera lidera i bezpośredniego przełożonego. Bycie miłym przedkłada nad skuteczność i efektywność podejmowanych działań. Zespół „jakoś” pracuje – bo szef nie lubi udzielać negatywnej informacji zwrotnej – żeby pracownicy nie przestali go lubić. Dzieją się tam różne niefajne rzeczy ale nic się nie da z tym zrobić – tak już jest.
Reformator – typ ENFP – Prezes. Skupiający wokół siebie ludzi, szukający możliwości usprawnień w firmie i zmian. Osoba z otwartą głową, entuzjastycznie reagująca na nowości. Promotor dążenia do doskonałości, oddawania odpowiedzialności ludziom i ich rozwoju.
Pies ogrodnika – typ ISTJ – Właściciel firmy. Konsekwentnie prowadzi swoją firmę zgodnie ze swoim planem. Tak silnie trzyma w swoich rękach wszystkie sznurki – że czasami nie potrafi wykorzystać okazji pojawiających się w biznesie i relacjach z innymi. Ponieważ sam nie ma potrzeby rozwijania siebie – nawet jeśli ktoś chce z czegoś skorzystać – gromadzi oferty i dane – ale sam z nich nie korzysta i nikomu na to nie pozwala. Co więcej gdy sam nie jest autorem pomysłu czy rozwiązania – nawet najlepsze rekomendacje pracownika nie mają szansy na wdrożenie by uratować sytuację.
Cyborg – typ ISTJ – Prezes. Pani samą swoją obecnością wzbudza strach. Wygląda idealnie, zachowuje się i pracuje jak cyborg. Stawia sobie ponadprzeciętne wyzwania i tego samego oczekuje od innych. Ludzie w firmie boją się jej doskonałości i tego, że nie spełnią jej oczekiwań, nie nadążą za nią i że poniosą surowe konsekwencje. Na wszelki wypadek warto nie wchodzić jej w drogę, unikać, wyglądać perfekcyjnie i być przygotowanym jak do klasówki przed spotkaniem.
Perfekcjonista – typ ENFJ – Dyrektor Zarządzający. Mimo wielu sukcesów i powodów do dumy – ciągle nie zadowolony z siebie, z zespołu, współpracowników, klientów. Ma wysokie oczekiwania i ciągle jakość i ilość zamówień, obrotów, zysków, sukcesów go nie zadowala. Sam nie wierzy w siebie, żyje z jakimś wyobrażeniem jaki powinien być i jaki powinien być stan idealny. Taka filozofia życia i pracy wprowadza go i jego zespół w wieczne poczucie winy, zamartwiania się i skupiania się na tym co nie działa – zamiast cieszyć się z tego, co razem osiągają.
Dobry wujek – typ ENFP – Prezes. Zawsze pozytywnie nastawiony do ludzi i świata, czasami naiwnie wierzy we wszystko co mówią jego podwładni – nawet jeśli fakty mówią coś innego. Chętnie doradza, dzieli się swoim doświadczeniem. Aby było miło w relacji jest w stanie na spotkaniu obiecać wszystko i zdradzić każdą tajemnicę. Potem nie zawsze o tym pamięta. Inwestuje w swoich ludzi, zachęca ich do przekraczania granic i rozwoju. Dobrze prezentuje się na czele organizacji.
Babochłop – typ ISTJ – Prezes. Nie ważne co robi i czy jest skuteczna. Ważne, że jest zaprzeczeniem kobiety. Wygląda i zachowuje się jak facet. Nie dba o siebie i aż wstyd gdzieś pójść z nią na spotkanie. W towarzystwie dyskutuje tylko o biznesie, kontraktach i wynikach, nie można z nią porozmawiać na żaden inny temat – bo nie ma wiedzy, nic innego ją nie interesuje i jest tak sztywna – jakby połknęła kij od szczotki.
To jak mówią pracownicy o swoich szefach, to swego rodzaju charakterystyka marki osobistej tych osób. Pada imię i nazwisko … i ciąg dalszy w postaci kilku zdań, które się z nimi automatycznie związane. Niektóre z nich są pozytywne i inspirujące, niektóre zatrważające i smutne – że takie osoby kierują ludźmi, stanowią wzór do naśladowania i od nich zależy być albo nie być danego pracownika w korporacji.
***
Jeśli myślisz o sobie – to z czym wiąże się Twoje imię i nazwisko?
Jaką marką jesteś? Co jest jej cechą charakterystyczną?
Co chcesz aby ludzie wiedzieli o Tobie i przypominali sobie w różnych sytuacjach, kiedy ktoś o Ciebie zapyta?