Ci Managerowie, którzy mieli okazję doświadczyć na sobie działania coachingu wiedzą, jak ważne jest dopasowanie między Nimi a Coachami.
Nie dość, że relacja trwa kilka miesięcy, dotyczy ważnych obszarów życia lub pracy osoby – to jeszcze liczą się w niej konkretne rezultaty.
Przy wyborze Coacha ważne jest zatem zaufanie między stronami, kompetencje Coacha, gotowość do rozwoju Coachee (Klienta), odpowiedni czas na realizację procesu ale też typ osobowości obu stron. Dlaczego? Czasami inwestycja w Managera nie przynosi takich efektów jak mogłaby przynieść. Ale gdyby Klient dokonał innego wyboru Coacha – mógłby zwiększyć swoją skuteczność.
Case #1
Klient: ISTP
Coach: ENTJ
Czas procesu: 4 m-ce
Efekty: stopień realizacji celów 40-50%
Proces: pierwsze 2 miesiące poświęcone były oswojeniu się Klienta z myślą o zmianie i budowanie świadomości oczekiwań organizacji i bezpośredniego przełożonego. Po 3 pierwszych sesjach Klient nie wykonał żadnego zadania rozwojowego, które miały na celu doskonalenie Jego umiejętności/ budowanie świadomości znaczenia blokujących go przekonań. Jedną sesję odwołał. Kiedy Klient zaczął rozumieć korzyści z zaangażowania się we wdrażanie konkretnych działań – Jego proces zaczął się zbliżać do końca. W podsumowaniu procesu położył nacisk na fakt, że za mało dostawał ćwiczeń rozwojowych.
Wniosek: osoba ISTP potrzebowała trochę więcej czasu na rozwój – przynajmniej 5-8 miesięcy, sama też musiała uznać, że to zaangażowanie może Jej przynieść korzyści (wskazówki Szefa miały bowiem odwrotne w tym przypadku oddziaływanie)
Case #2
Klient: ISTJ
Coach: ISTJ
Czas procesu: 7 m-cy
Efekty: stopień realizacji celów 100%
Proces: Klient wybrał Coacha, który dawał mu poczucie bezpieczeństwa – bo chodziło o to: „by się za bardzo nie namęczyć podczas tych spotkań” (cytat). Coaching dotyczył umiejętności zarządzania ludźmi. Zadania rozwojowe dotyczyły powtórzenia sobie i wzmocnienia już posiadanych umiejętności. Podsumowanie Klienta po procesie: jak mnie pani pyta o coaching, to powiem – odbył się. Żadnych spektakularnych uniesień nie było. Wszystko się odbyło na spokojnie.
Wniosek: proces coachingowy może przynieść duże sukcesy – ale tylko jeśli Klient ma odwagę w przekraczaniu swoich granic, ma potrzebę doskonalenia się i nabywania nowych umiejętności. W przypadku tego Klienta takie efekty mógłby odnieść wybierając Coacha różnego od siebie – by choćby z samej obserwacji innego typu osobowości móc czerpać wskazówki i inspiracje.
Case #3
Klient: ENTP
Coach: ISFJ
Czas procesu: 8 m-cy
Efekty: stopień realizacji celów 80%
Proces: Klient miał wolną rękę w wyborze obszarów do rozwoju (organizacja całkowicie oddała odpowiedzialność Managerowi za wyznaczenie kierunków). Klienta i Coacha łączyła bardzo miła relacja. Jednak mimo to, Klient spóźniał się na sesje, odwoływał je w ostatnim momencie, nie realizował też zadań rozwojowych. Same spotkania były skupione na mocnej intelektualnej stronie Klienta, wymyślaniu rozwiązań ale nie było wdrażania wniosków i wzmacniania Klienta jako osoby w roli Managera i Lidera. Po zakończeniu tego procesu Klient realizował II 10 miesięczny proces coachingowy.
Wniosek: Brak strategicznego podejścia do Klienta, rozpoznania czynników hamujących skuteczność Managera w obszarach osobowościowych spowodowały konieczność dodatkowej inwestycji w Managera po stronie organizacji. Był to też dodatkowy wysiłek i obciążenie czasowe dla samego Klienta.
Case #4
Klient: ISTJ
Coach: ENTJ
Czas procesu: 12 m-cy
Efekty: stopień realizacji celów 150%
Proces: Zaangażowanie Klienta i Jego determinacja w procesie coachingowym przyniosły efekty już po 6 miesiącach. Spektakularne rezultaty Klient osiągnął w obszarach: budowania i zarządzania zespołem, wzmocnienia własnego wizerunku Lidera i eksperta w organizacji i poza nią, umiejętności społeczne. W drugiej części Klient skupiał się na myśleniu strategicznym , budowaniu nowego biznesu, kierowaniu firmą.
Wniosek: Różnice między Klientem i Coachem w typach osobowości i doświadczeniu biznesowym były dobrą platformą rozwojową dla Klienta. Dały Mu możliwość praktycznego wzbogacania swoich umiejętności i rozszerzania perspektywy biznesowej. W realizacji celów Klient na początku – zanim przyzwyczaił się do swojego Coacha miał efekt „lekkiej” zadyszki i przytłoczenia ilością/ wielkością zadań. Na koniec jednak przyznał, że podszedł do tego ambicjonalnie i postanowił sobie i innym udowodnić, że osiągnie swoje cele.
Case #5
Klient: ESFJ
Coach: ISFP
Czas procesu: 7 m-cy
Efekty: stopień realizacji celów 80%
Proces: Jako cel rozwojowy Klient wybrał wzmocnienie poczucia własnej wartości, asertywność w kontaktach ze współpracownikami, wzmocnienie wizerunku jako partnera biznesowego w firmie.
O ile prawie w 100% w okresie trwania relacji coachingowej Klient zrealizował swoje potrzeby miękkie, tak w obszarach myślenia biznesowego nadal pracuje – tym razem ze wsparciem Mentora wewnętrznego. Coach nie ma doświadczeń w pracy w korporacji i nie był w stanie sprostać wszystkich oczekiwaniom swojego Klienta.
Wniosek: Podobieństwo między Klientem i Coachem w zakresie wartości, budowania relacji, wrażliwości przyniosły dobre efekty w rozwoju Klienta jako osoby. Brak myślenia biznesowego, koncentracji na rezultatach, „twardości” w prezentowaniu oczekiwań i budowaniu wizerunku u Coacha sprawiły – że Klient bez odpowiedniego wsparcia w tych obszarach musiał skorzystać z dodatkowej i rozciągniętej w czasie formy rozwoju.
Case #6
Klient: ENTJ
Coach: ISFP
Czas procesu: 5 m-cy
Efekty: stopień realizacji celów – trudno powiedzieć …
Proces: Celem Klienta było wzmocnienie jego skuteczności managerskiej, rozszerzenie perspektywy biznesowej w celu rozwoju firmy. W trakcie relacji coachingowej Klient czasami wychodził z sesji z refleksją że nie bardzo wie czemu to spotkanie służyło i do czego to prowadzi. Traktował sesje coachingowe jak spotkania towarzyskie bo dobrze im się przynajmniej na początku rozmawiało ale brakowało swego rodzaju domknięć spotkań, rozliczenia z zadań, perspektywy długoterminowej i myślenia o konkretnych rezultatach. Mimo zakontraktowania 8 spotkań – Klient zrezygnował z relacji coachingowej po 5 spotkaniu.
Wniosek: Różnice między Klientem i Coachem przede wszystkim w poziomie energii, w pokładach intelektualnych i stylu pracy sprawiły, że Klient zaczął się nudzić, a brak efektów biznesowych doprowadził do tego, że wycofał swojego zaangażowanie i mocno zniechęcił się do tej formy rozwoju.
Jeśli masz doświadczenia coachingowe – podziel się z nami swoją opinią w komentarzu.
Jakim Ty jesteś typem osobowości?
Jaki typem osobowości jest/ był Twój Coach?
Jakie osiągnąłeś efekty?
Co ceniłeś w tej relacji?
Możesz też napisać do mnie maila z opisem swojej historii a ja ją opublikuje tutaj na blogu, z zachowaniem poufności Twoich danych. Co Ty na to?